home

Home

emoji_events

Ranking

forum

Forum

event

Mecze

account_circle

Logowanie

 
Umocnić pozycję w środku stawki 8 miesięcy temu | 08.03.2024, 15:03
Umocnić pozycję w środku stawki

W najbliższą sobotę WKS Śląsk Futsal Wrocław pojedzie do Siemianowic Śląskich, gdzie rozegra mecz 17. kolejki 1. Polskiej Ligi Futsalu przeciwko FC Silesii Box. W pierwszej rundzie sezonu Trójkolorowi wygrali 2:1 i jadą na Górny Śląsk w roli faworyta, choć w tabeli obie ekipy są sąsiadami. Start meczu o godzinie 19:00, a transmisję live będzie można zobaczyć na kanale "FC Silesia Box Siemianowice Śląskie" w serwisie Youtube.

W jesiennym spotkaniu między tymi ekipami w ramach 6. kolejki górą byli Wojskowi, którzy wygrali 2:1 we wrocławskiej hali AWF. Do przerwy mieliśmy wynik 0:0, a o zwycięstwie WKS-u zadecydowało fenomenalne dwie minuty gospodarzy, kiedy to pomiędzy 29 a 31 minutą meczu na listę strzelców wpisali się Daniel Hoilik oraz Michał Grochowski i zapewnili Śląskowi wygraną. W 37. minucie jedyną bramkę dla Silesii zdobył Daniel Wojtyna. Kapitalne spotkanie rozegrał wówczas między słupkami Mateusz Dec, a debiut w trójkolorowych barwach zaliczył Noel Charrier. Wrocławianie wówczas przerwali serię Siemianowic, która w pięciu pierwszych kolejkach sezonu była niepokonana.

Wydaje się, że w sobotnim starciu w Siemianowicach minimalnym faworytem będzie właśnie zespół Piotra Wysoczańskiego, który w tabeli 1. ligi jest nad swoim rywalem i zajmuje 6. miejsce z dorobkiem 23 punktów. Różnica jest jednak minimalna, bo Silesia Box zajmuje 7. pozycję z zaledwie jednym punktem straty do WKS-u. Siemianowiczanie zadziwiają szczególnie swoją kapitalną dyspozycją w defensywie - na tym etapie rozgrywek mają trzecią najlepszą obronę ligi, tuż za potentatami z Rudy Śląskiej i Katowic. Silesia straciła tylko 46 goli, czyli aż o 12 mniej niż Śląsk. Przełamanie defensywy rywali wydaje się kluczowe dla Wojskowych w kontekście wygrania tego meczu. Tym bardziej, że o ile siemianowiczanie słyną z żelaznej defensywy, o tyle w ataku nie wyglądają już tak okazale, bowiem dotychczas zdobyli 54 bramki (przy 60 wrocławian).

FC Silesia Box w poprzedniej kolejce grała na trudnym terenie w Polkowicach i przegrała z Górnikiem 2:5, ale generalnie po zimowej przerwie prezentują się dobrze i wygrali już m.in. z ekipą z Lublina (3:1), Brzegu (5:2) czy Rzeszowa (7:1). Dla porównania Śląsk w poprzedniej kolejce mierzył się właśnie z ekipą Heiro Rzeszów i wygrał 5:4 po bramce w ostatniej akcji meczu autorstwa Michała Grochowskiego. Siemianowiczanie w połowie drugiej rundy wygrali już tyle meczów ile w całej pierwszej rundzie więc ich forma wyraźnie zwyżkuje i z pewnością najbliższy mecz nie będzie łatwy dla zespołu WKS-u.

Gra Silesii opiera się głównie na trzech zawodnikach, którzy zdobyli dla zespołu w sumie ponad 60% bramek - Kamilu Kmieciku (14 goli), wspomnianym już Danielu Wojtynie (12) i Krzysztofie Piskorzu (8). To ta trójka stanowi o sile ofensywnej drużyny i ich pilnowanie powinno być priorytetem dla obrony Wojskowych. WKS musi się jednak skupiać przede wszystkim na swoich liderach - Krystianie Jajko (12 goli), świetnie ostatnio dysponowanym Michale Grochowskim (10) czy Miłoszu Taranku (9).

Zwycięstwo w tym starciu będzie miało spory wpływ na układ tabeli i wydaje się, że może być kluczowe w kolejnych tygodniach. Siemianowiczanie mogą awansować nawet o dwie pozycje i włączyć się do walki o TOP4, co kilka tygodni temu wydawało się bardzo mało prawdopodobne. Podobnie sytuacja ma się w przypadku Śląska, który może umocnić się w środku stawki i na nowo włączyć się do walki o górną część tabeli. Spotkanie w Siemianowicach Śląskich jest tym z gatunku "o 6 punktów", ale WKS pokazał już w tym sezonie, że wie jak grać z Silesią i z pewnością na Górny Śląsk pojedzie z jasnym celem, którym jest zwycięstwo. Hej Śląsk!

Udostępnij
 
© SPORTIGIO 2024