W ostatni weekend września swoje rozgrywki zainauguruje 1. Polska Liga Futsalu. W pierwszej kolejce WKS wybierze się na Śląsk, gdzie zagra z GKS-em Tychy. Podopieczni Piotra Wysoczańskiego mają sporo do udowodnienia, bo przegrali z tyszanami oba mecze w poprzednich rozgrywkach. Spotkanie rozpocznie się w niedzielę 29 września o godz. 18:00. Transmisja wystartuje punktualnie na kanale Youtube GKS Futsal Tychy.

Po wielu tygodniach przygotowań i ośmiu sparingach, przyszedł czas na pierwszą weryfikację formy wrocławian. Okres przygotowawczy przebiegał ze zmiennym szczęściem - w kadrze trenera Wysoczańskiego pojawiło się aż dziewięciu nowych zawodników: bramkarz Martin Herlin, rozgrywający Jose Pepo, Christopher Moen, Michell Cardenas, Przemysław Matejko i Maksym Voronin, a także skrzydłowi Łukasz Krawiec, Brayan Rivera oraz Dawid Witek. Tak wiele nowych twarzy musiało wywołać burzę i przez wiele tygodni drużyna się "docierała", dlatego też dobre wyniki przyszły dopiero na koniec przygotowań. Sumując wszystkie rezultaty - Wojskowi wygrali dwa mecze, dwa razy remisowali i czterokrotnie schodzili z parkietu pokonani.

Tyszanie poprzednie rozgrywki 1. ligi zakończyli na bardzo wysokim, trzecim miejscu i zgarnęli brązowe krążki. Po sezonie stracili jednak swojego najlepszego zawodnika - Mateusza Kosowskiego, który zdobył aż 25 goli w sezonie 2023/2024 i od niedawna przywdziewa barwy ekstraklasowego Dremanu. Do zespołu dołączyli z kolei m.in. reprezentanci kadry U-19 Maciej Gołąbek i Marcin Ptak. W okresie przedsezonowym GKS rozegrał cztery sparingi, z czego trzy zakończył zwycięstwem, a jedyna porażka przydarzyła im się z Ruchem Chorzów (3:5).

W sezonie 2023/2024 Śląsk mierzył się z GKS-em dwukrotnie i na swoją niekorzyść - dwa razy schodził z parkietu pokonany. W spotkaniu domowym, po bardzo ciekawym i dramatycznym meczu, WKS przegrał 3:4. Na wyjeździe starcie wyglądało już zupełnie inaczej i tam tyszanie wygrali pewnie 7:2. Mecz otwarcia obecnych rozgrywek będzie tym bardziej istotny z punktu widzenia mentalnego - pokonać zespół, którego w poprzednim sezonie pokonać się nie udało to cel nadrzędny na niedzielne spotkanie.

Kadry obu zespołów są niezwykle bogate i pełne jakościowych, doświadczonych i pragnących wygrywać zawodników. Jeszcze przed startem sezonu trudno oceniać, kto może być liderem danego zespołu, ale z pewnością fantastyczny pre-season ma za sobą Michał Grochowski, który strzelił 7 goli w 8 spotkaniach. Ponadto został mianowany kapitanem zespołu na nowy sezon więc jego pozycja w drużynie jest niezwykle mocna i z pewnością można liczyć na to, że będzie on wiodącą postacią WKS-u. 

Każdy zespół chce wejść w sezon dobrze więc wydaje się, że w Tychach czeka nas mnóstwo emocji i będziemy świadkami futsalu na naprawdę wysokim poziomie. Faworytem meczu bez wątpienia będzie GKS, który ma więcej doświadczenia i dwukrotnie ogrywał Śląsk w poprzednim sezonie. Nowe rozgrywki to jednak zupełnie nowa historia i z pewnością wrocławianie zrobią wszystko żeby pozostawić po sobie jak najlepsze wrażenie w Tychach. Ruszamy, Trójkolorowi!