home

Home

emoji_events

Ranking

forum

Forum

event

Mecze

account_circle

Logowanie

 
PRZECIWSTAWIĆ SIĘ LIDEROWI EKSTRAKLASY! 2 tygodnie temu | 26.09.2025, 17:59
PRZECIWSTAWIĆ SIĘ LIDEROWI EKSTRAKLASY!

W 5. kolejce FOGO Futsal Ekstraklasy czeka nas kolejne starcie domowe JAXAN WKS Śląska Wrocław Futsal. Podopieczni Rodrigo Coimbry podejmą w hali AWF Wrocław aktualnego lidera tabeli Texom Eurobus Przemyśl. Spotkanie zaplanowane jest na sobotę 27 września o godzinie 18:00. Transmisje na żywo będzie można śledzić na oficjalnym kanale FOGO Futsal Ekstraklasy w serwisie Youtube. Bilety na to spotkanie są wciąż dostępne na stronie internetowej klubu w zakładce "KUP BILET".

We Wrocławiu był już zdobywca Pucharu Polski i najbardziej utytułowana drużyna futsalowa w kraju, był aktualny mistrz Polski, teraz czas na ekipę, która na starcie rozgrywek jest w najlepszej formie i piastuje fotel lidera FOGO Futsal Ekstraklasy. Texom Eurobus Przemyśl w czterech dotychczasowych spotkaniach zaliczył trzy zwycięstwa, ogrywając na inaugurację Widzew Łódź 3:1, tydzień później 6:1 We-Met Futsal Club Gmina Sierakowice i ostatnio bardzo pewnie 7:0 BSF ABJ Powiat Bochnia. Jedyna porażka przemyślanom przydarzyła się w 3. kolejce kiedy to na wyjeździe nieznacznie przegrali z GI Malepszy Leszno 2:3. Co ciekawe, ekipa z Podkarpacia zagrała już trzy mecze domowe i zaliczyła w nich komplet zwycięstw, ale jedyne spotkanie wyjazdowe przegrała, co powinno być dodatkową motywacją dla Trójkolorowych.

Wrocławianie wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością, i w ogóle na poziomie FOGO Futsal Ekstraklasy. Zespół ze stolicy Dolnego Śląska przegrał dotychczas trzy mecze (1:3 Rekord Bielsko-Biała, 4:6 Piast Gliwice, 4:6 Dreman Opole), a jedyny punkt w ligowej tabeli zdobył w wyjazdowym starciu z Red Dragons Pniewy (2:2) w 2. kolejce ligowej. We wszystkich starciach wynik był na styku, z Piastem i Dremanem udawało się dochodzić do wyników 4:4, ale zawsze w końcówkach czegoś brakowało by zgarnąć choćby punkt. Dodatkowym problemem podopiecznych Zico będzie brak Kamila Izbiańskiego w bramce, który pauzuje za czerwoną kartkę ze starcia w Opolu, o której zresztą rozmawialiśmy z Kamilem niedawno. Fakty są jednak takie, że Wojskowi stracą jedną z najjaśniejszych postaci zespołu na starcie rozgrywek, ale w jego miejsce wchodzi wychowanek klubu i postać, która już w Opolu spisywała się w bramce bardzo dobrze - Cyprian Bukowski. To na jego barkach będzie spoczywał ciężar chronienia Trójkolorowych przed stratą gola i to będzie pierwszy duży sprawdzian dla 16-latka na pełnym, 40-minutowym dystansie gry.

Pozycja lidera Eurobusu nie jest przypadkowa. Już w poprzednim sezonie pokazali się z bardzo dobrej strony, kończąc sezon zasadniczy na 4. miejscu i odpadając w ćwierćfinale fazy play-off w dramatycznych okolicznościach. Na etapie 1/4 mierzyli się z Rekordem Bielsko-Biała i wygrali pierwszy mecz na wyjeździe aż 6:2, ale w rewanżu na własnym parkiecie nie zdołali przypieczętować awansu do półfinału, ulegli 4:5 i potrzebne było decydujące starcie. W spotkaniu numer trzy było mnóstwo emocji i po regulaminowym czasie gry wynik brzmiał 4:4, a seria rzutów karnych okazała się dla nich bardzo nieszczęśliwa i przegrali minimalnie 4:5. Początek obecnych rozgrywek pokazuje, że są bardzo zmotywowani i chcą udowodnić całej futsalowej Polsce, że mogą i będą walczyć o najwyższe cele. Wskazują na to też statystyki zespołowe, bo Eurobus jest drugą najlepszą ofensywą całej FOGO Futsal Ekstraklasy (18 goli) i zdecydowanie najlepszą obroną (tylko 5 straconych).

Jak w każdym spotkaniu, obie ekipy będą musiały liczyć na swoich liderów ofensywnych. Po stronie Śląska jest to z pewnością Lion Ribeiro, który zdobył juz 4 bramki i jest w samym czubie klasyfikacji strzelców, a także Jonatan De Agostini i Christopher Moen, którzy dołożyli po 2 gole. Eurobus natomiast mimo tego, że jest maszynką do zdobywania bramek, to nie ma tam wyraźnego lidera, a do siatki trafiało już dziewięciu różnych zawodników. Najlepiej na ten moment prezentuje się zagraniczny duet Danyil Abakshyn i Ruben Santos, którzy wpisali się na listę strzelców po 3 razy.

Przed WKS-em kolejne trudne domowe spotkanie, ale do takich scenariuszy przyzwyczailiśmy się już na początku rozgrywek. Zdobywca pucharu, mistrz Polski, a teraz lider tabeli FOGO Futsal Ekstraklasy - czy to spotkanie będzie można wpisać w powiedzenie "do trzech razy sztuka"? Przekonamy się już w sobotę około 20:00. Emocje gwarantowane. Do boju, Trójkolorowi!

Udostępnij
 
© SPORTIGIO 2025