Jose Pepo jest pierwszym zawodnikiem, który dołączył do WKS-u przed nowym sezonem. 29-letni Hiszpan opowiedział nam o jego ośmiu sezonach na polskich parkietach, powiązaniach z zawodnikami naszego zespołu czy planach na najbliższe kilkanaście miesięcy.
- Co skłoniło cię do podpisania kontraktu na sezon 2024/2025 właśnie ze Śląskiem?
Jose Pepo: Dla mnie największe znaczenie zawsze ma grupa, do której dołączam oraz atmosfera panująca w klubie. W Śląsku obie te kwestie mi odpowiadają więc szybko się dogadaliśmy. Z kilkoma zawodnikami z klubu grałem już w przeszłości i to więcej niż jeden sezon!
- Z kim?
JP: Z Kamilem Kozakiem dwa lata w Jelczu, z Michałem Grochowskim 3,5 roku w Brzegu i najwięcej z Jankiem Rojkiem, bo 4,5 roku - podobnie jak z Groszkiem, w Brzegu.
- Miałeś też okazję współpracować z prezesem Bednarzem w Jelczu, ta znajomość była kluczowa w negocjacjach?
JP: Tak, dwa lata współpracowałem z Sebastianem i miało to duży wpływ na płynność negocjacji, ale dla mnie zawsze najistotniejsze było i jest zdanie trenera. Kiedy trener zdecydował, że moje umiejętności i doświadczenie mogą przydać się w zespole, to negocjacje były o wiele prostsze dla obu stron.
- Występujesz na polskich parkietach od 8 lat, Polska jest twoim drugim domem?
JP: Myślę, że po tylu latach mogę tak powiedzieć. Nie chodzi tylko o moją grę w kraju, ale o całokształt - to, że mam tu stałą pracę i przede wszystkim, że założyłem w Polsce rodzinę.
- Czym zajmujesz się na co dzień?
JP: Pracuję w banku, a popołudniami prowadzę treningi z dziećmi.
- Masz na swoim koncie 72 spotkania na poziomie Ekstraklasy, będziesz chciał pomóc drużynie również doświadczeniem z grania na wysokim poziomie?
JP: Oczywiście, że chcę wykorzystywać to, czego nauczyłem się przez te wszystkie lata i tym pomagać zespołowi. Spróbuję przełożyć swoje doświadczenie z Ekstraklasy, ale też z gry w Hiszpanii.
- Ostatnie dwa sezony spędziłeś na poziomie 2. ligi, teraz wskakujesz piętro wyżej. To dla ciebie nowe sportowe wyzwanie czy bardziej traktujesz to jako powrót na swoje miejsce?
JP: Odpowiem krótko. Uważam, że to dobry czas na powrót.
- Jakie stawiasz przed sobą i przed zespołem cele na kolejnych kilkanaście miesięcy? Z jakiego wyniku jako zawodnik byłbyś zadowolony?
JP: Chciałbym podążać za celami drużyny i klubu. Jeśli będziemy chcieli walczyć o awans do ekstraklasy, to oczywiście zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby tak się stało.