home

Home

emoji_events

Ranking

forum

Forum

event

Mecze

account_circle

Logowanie

 
MOEN: PREZES KLUBU PRZEKONAŁ MNIE DO TEGO PROJEKTU 3 miesiące temu | 14.08.2024, 16:30
MOEN: PREZES KLUBU PRZEKONAŁ MNIE DO TEGO PROJEKTU

Porozmawialiśmy z nowym rozgrywającym WKS-u Christopherem Moenem. 33-latek opowiedział nam o najlepszych momentach swojej kariery, tym dlaczego zdecydował się dołączyć właśnie do Śląska, futsalowych realiach Skandynawii i pierwszym wrażeniu z pobytu we Wrocławiu.

- Twoje nazwisko z pewnością było rozchwytywane na rynku. Dlaczego wybrałeś właśnie Śląsk? Co jest dla ciebie najważniejsze w tym projekcie?

Christopher Moen: Prezes klubu odegrał kluczową rolę w tym, żebym grał we Wrocławiu. Przekonał mnie do projektu i uznałem to za dobrą okazję żeby spróbować pomóc Śląskowi w awansie do Ekstraklasy. Nawet gdybym miał ofertę z Włoch i Ekstraklasy, ostatecznie zdecydowałbym się przyjechać tutaj.

- Pierwsze kilka lat kariery spędziłeś w Norwegii, ale potem zdecydowałeś się zmienić otoczenie. Zacząłeś od Szwecji, potem były Włochy i ostatnio Chorwacja. Jak wspominasz ten czas? Jak duża jest różnica w graniu pomiędzy krajami i poszczególnymi ligami?

CM: Futsal jest wciąż bardzo młodym sportem w Skandynawii, zarówno w Norwegii, jak i Szwecji. Liga szwedzka robi małe kroki do przodu, ale to było dla mnie za mało i dlatego chciałem wyjechać dalej. Nadal chcę się rozwijać, podnosić swój poziom sportowy, uczyć się i być lepszym graczem. Wiele się nauczyłem zarówno we Włoszech, jak i w Chorwacji. Spotkałem dobrych trenerów i zawodników i będę starał się przenieść to doświadczenie na grę we Wrocławiu.

- Masz bardzo dużo doświadczenia na wysokim poziomie - 84 mecze w reprezentacji Norwegii i 20 na poziomie Ligi Mistrzów. Jakie są twoje najlepsze wspomnienia z tym związane?

CM:  Moje pierwsze mecze zarówno w Lidze Mistrzów, jak i w reprezentacji narodowej były w tym samym roku - 2011. Miałem szczęście grać przeciwko kilku mocnym krajom i kilku wielkim klubom. Jeśli miałbym wybrać jakieś wspomnienia, byłby to wynik 2:2 w towarzyskim meczu z nowymi mistrzami Europy Włochami w 2014 roku. Zwycięstwo 2:1 z Macedonią na wyjeździe w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata w 2020 roku również było dla nas dużym wydarzeniem.

- Myślisz, że twoje doświadczenie pozwoli ci być pomocnym zespołowi w kluczowych, najbardziej istotnych, momentach sezonu?

CM: Mam nadzieję, że w tym sezonie będę mógł wnieść swoje doświadczenie i pomóc zwłaszcza młodszym zawodnikom w osiągnięciu naszych celów.

- Co jest twoją najsilniejszą stroną na parkiecie? Jaki rodzaj gry preferujesz? Jesteś bardziej rozgrywającym szukającym kolegów czy żądnym bramek golleadorem?

CM: Jestem raczej rozgrywającym, ale potrafię też strzelać gole. Gram tam, gdzie chce mnie trener i gdzie według niego mogę pomóc drużynie najlepiej jak to możliwe.

- Spędziłeś z zawodnikami kilka dni. Jak oceniasz ich potencjał? Jak silny może być Śląsk w sezonie 2024/2025? 

CM: Jestem tu już od tygodnia i wydaje mi się, że to miła grupa chłopaków o dużych umiejętnościach. Jest jeszcze za wcześnie, aby powiedzieć więcej, bo nie znam poziomu pozostałych drużyn w lidze, ale mam nadzieję, że uda nam się powalczyć o awans do Ekstraklasy.

- Co myślisz o Wrocławiu? Jesteś tu już jakiś czas więc z pewnością miałeś okazję przyjrzeć się z bliska urokom miasta.

CM: Wrocław wydaje mi się cudownym miastem, bo tylko takie miejsca do tej pory widziałem. Ludzie są przyjaźni i już zdążyłem się tu zadomowić.

- Jaki jest twój najważniejszy cel na ten sezon? Co musi się stać żebyś na koniec sezonu stwierdził, że robota jest skończona?

CM: Nie jest tajemnicą, że naszym głównym celem na ten sezon jest awans do Ekstraklasy. Mam więc nadzieję, że do końca sezonu, w przyszłym roku, wspólnie osiągniemy ten cel!

Udostępnij
 
© SPORTIGIO 2024