W 3. kolejce II Polskiej Ligi Futsalu gr. 3, nasi zawodnicy wybrali się na mecz do Żar, gdzie miejscowy Mundial debiutował przed swoją publicznością w ligowym meczu.
W 3. kolejce II Polskiej Ligi Futsalu, nasi zawodnicy wybrali się na mecz do Żar, gdzie miejscowy Mundial debiutował przed swoją publicznością w ligowym meczu.
Niedzielne spotkanie dobrze się ułożyło dla podopiecznych Damona Show, bowiem już po 14. minutach prowadziliśmy 3:0 po bramkach niezawodnych Jirki Mraza i Patryka Mendeli, trzecie trafienie dla Śląska było dziełem Dominika Skrzyńskiego. Obrońca gospodarzy tak niefortunnie interweniował, że pokonał swojego bramkarza. Do przerwy oglądaliśmy jeszcze dwa samobójcze trafienia. Najpierw w 15. minucie Mendela pokonał bezradnego w tej sytuacji Dawida Sasielę, a 29. sekund później jego vis a vis Mariusza Niedzielana pokonał Damian Adamowicz i Śląsk na przerwę schodził wygrywając 4:1.
W drugiej połowie gospodarze zagrali odważniej, a nasz trener dał szansę na dłuższy pobyt na parkiecie „młodym wilkom” m.in. Michałowi Offertowi i Kacprowi Antosowi. I chociaż gospodarze próbowali atakować i zagrozić bramce bronionej w drugiej połowie przez Jorge Marchante mecz cały czas był pod kontrolą naszych zawodników. Jak już zawodnikom Mundialu wydawało się, że złapali kontakt – po bramkach Skrzyńskiego – odpowiadał mu popularny „Mendi”, który po bramkach w 31. i 39. Minucie skompletował pierwszego w tych rozgrywkach hat-tricka.
Ostatecznie spotkanie Mundial Żary – WKS Śląsk Futsal Wrocław zakończyło się naszą wygraną 6:3, a kontekście remisu 4:4 w meczu FC Luxbor Pyskowice – AZS AWF Profi Sport Wrocław oraz awarii autokaru MTS Knurów w drodze do Zielonej Góry na mecz z AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego to „Wojskowi” zostali liderem tabeli grupy 3.
Kolejne spotkanie nasi futsaliści rozegrają w najbliższą niedzielę, 28 listopada o godzinie 18.00 w Pyskowicach.
Po meczu Damon Show pomimo wygranej nie krył rozczarowania postawą naszych zawodników „nie zagraliśmy najlepszego spotkania. Blisko 5. godzinna podróż odbiła się na dyspozycji moich zawodników. Najważniejsze dzisiaj było zwycięstwo i cieszę się, ze zdobytych 3. punktów. Zadowolony również jestem z debiutów Michała Offerta i Kacpra Antosa. Warto również pochwalić moich zawodników, że w drugiej połowie pomimo ambitnej gry Mundialu nie pozwolili gospodarzom na narzucenie swoich warunków gry i kontrolowali przebieg meczu do samego końca.”.
W odmiennych nastrojach wydawał się być prezes Mundialu, Jacek Mondorowicz, który po meczu mówił: „Cieszy mnie postawa drużyny, zwłaszcza druga połowa, w której zawodnicy uwierzyli we własne umiejętności. Grając wyżej i odważniej, zremisowaliśmy ją z faworytem rozgrywek 2:2. Przy większej naszej skuteczności, mecz mógłby zakończyć na „styku”. Nie chciałbym tutaj deprecjonować umiejętności drużyny Śląska Wrocław, bo w całym przekroju byli po prostu lepsi futsalowo.”
MUNDIAL ŻARY – WKS ŚLĄSK FUTSAL WROCŁAW 3:6 (1:4)
0:1 Jiri Mraz (9’)
0:2 Patryk Mendela (12’)
0:3 Dominik Skrzyński (14’ – samobójcza)
1:3 Patryk Mendela (16’ – samobójcza)
1:4 Damian Adamowicz (17’ – samobójcza)
2:4 Dominik Skrzyński (24’)
2:5 Patryk Mendela (31’)
3:5 Dominik Skrzyński (38’)
3:6 Patryk Mendela (39’)
Żółta kartka: Patrik Kminek (WKS)
Mundial: Mariusz Niedzielan – Dominik Skrzyński (k), Krystian Seredyński, Radosław Romanowski, Damian Adamowicz, Adrian Szkudlarek, Sebastian Hirsch, Jarosław Mućka, Radomir Roztocki. Trener: Radomir Roztocki.
Śląsk: Dawid Sasiela, Jorge Merchante – Miłosz Stępień, Patryk Wróbel, Wojciech Działach (k), Jiri Mraz, Patrik Kminek, Kacper Antos, Patryk Mendela, Michał Offert. Trener: Damon Show.
fot. Andrzej Buczyński