Wczoraj przy Chełmońskiego 43 podopieczni Piotra Wysoczańskiego, w ramach 1/16 Pucharu Polski podejmowali ekstraklasowy Clearex Chorzów.
Mecz po fantastycznym widowisku zakończył się wynikiem 7-4 na korzyść gospodarzy.
WKS kolejny raz pokazało, że w starciu z zespołami ekstraklasowymi może walczyć na naprawdę przyzwoitym poziomie.
Śląsk zaczął mecz jak zawsze - od straty bramki po indywidualnym rajdzie Dewuckiego. Minutę później na tablicy widniał już wynik 0-2 dla Clearexu, za sprawą Jankowskiego.
Po tak nieudanym początku, chyba mało kto wierzył w zwycięstwo Wojskowych.
Zawodnicy Śląska natomiast coraz częściej dochodzili do głosu i zaczęli zagrażać gościom.
W końcu w 14 minucie po składnej akcji bramkę kontaktową strzelił nie kto inny jak Taranek.
Chwilę później kolejny kontratak ze strony gospodarzy i do remisu doprowadził Stasiak. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2-2.
Po przerwie WKS wyszedł mocno zmotywowany, w porównaniu z ekstraklasowym Clearexem, który wyraźnie mógł czuć zagrożenie ze strony rywala.
Druga połowa to koncertowa gra Wrocławskiego zespołu, który zdobył trafienie na 3-2 w 26 minucie ponownie po golu Stasiaka.
Nadeszła 31 minuta i dwubramkowe prowadzenie po pięknym strzale w górny róg bramki dał Chokheli, dla którego było to premierowe trafienie w barwach drugoligowego Śląska.
Wrocławianie mogli odetchnąć, a podopieczni Rafała Krzyśki musieli gonić wynik.
Udało im się to parę minut później za sprawą Łuszczka i na tablicy było już „tylko” 4-3 na korzyść gospodarzy.
Nie podłamało to ani trochę „Trójkolorowych”, którzy w ciągu 60 sekund zdobyli 3 bramki!
Dokonał tego dwukrotnie Taranek i ponownie Chokheli.
W ostatnich minutach szanse na grę podobnie dostali nasi młodzieżowcy, którzy podczas wczorajszego meczu spisali się całkiem dobrze. Na brawa w szczególności zasłużył debiutujący 17-letni Krawiec.
W jednej z ostatnich akcji goście zmniejszyli rozmiar porażki, bramke strzelił Łuszczek.
Najlepszym zawodnikiem tego meczu bez wątpienia był Miłosz Taranek, który ustrzelił hat-tricka.
Na uznanie zasługuje oczywiście cała drużyna, która drugi raz w tym sezonie wyeliminowała drużynę z ekstraklasy.
WKS Śląsk Futsal Wrocław melduje się zatem w 1/8 Pucharu Polski, a legenda Polskiego Futsalu - Clearex Chorzów, odpada z rozgrywek.
Licznie zgromadzonym kibicom dziękujemy za doping i zapraszamy na kolejne mecze Wrocławian.
Hej Śląsk! 💚🤍❤️
WKS Śląsk Futsal Wrocław 7 : 4 Clearex Chorzów ( 2 : 2 )
Taranek x3 ⚽️, Stasiak x2 ⚽️, Chokheli x2 ⚽️, Shutyak 🟨 - Łuszczek x2 ⚽️, Dewucki ⚽️, Jankowski ⚽️, Jankowski 🟨, Dewucki 🟨.
WKS Śląsk Futsal Wrocław: Dawid Sasiela, Yevgeniy Shutyak, Kamil Dziubczyński, Michał Bondarenko (kapitan), Giorgi Chokheli - Daniel Dudek, Łukasz Krawiec, Andre Amorin, Olgierd Kur, Miłosz Taranek, Przemysław Stasiak, Dmytro Kuras, Daniel Goilik, Filip Kampinos. Trener: Piotr Wysoczański
Clearex Chorzów: Oskar Banasiak, Dominik Jankowski, Paweł Barański, Przemysław Dewucki, Piotr Ćwielong - Kacper Burzej, Łukasz Borkowski, Maksymilian Smaluch, Aleksander Hartstein, Sebastian Brocki, Szymon Łuszczek, Michał Dubiel, Maciej Mizgajski. Trener: Rafał Krzyśka