Porozmawialiśmy z nowym rozgrywającym Śląska Michellem Stevenem Cardenasem Obando. Zawodnik z Kolumbii opowiedział nam o długich latach spędzonych na rodzimych parkietach, swoich sukcesach, ale też planach na debiutancki sezon w Europie.

- Zacząłeś karierę w 2015 roku i spędziłeś 8 lat na parkietach Kolumbii, a potem jeden sezon w Ekwadorze. Jak wspominasz ten czas?

Michell Cardenas: Wspominam ten czas bardzo dobrze. Dzięki temu doświadczeniu stałem się lepszym zawodnikiem, ale przede wszystkim dobrym człowiekiem wyznającym odpowiednie wartości w życiu. Gra w Ekwadorze była świetnym doświadczeniem, które bardzo mnie rozwinęło. Przez całą swoją dotychczasową karierę mogłem liczyć na świetnych trenerów.

- Nadchodzący sezon będzie twoim pierwszym w Europie. Czujesz ekscytacje związaną z nowym doświadczeniem, miejscem, innym stylem gry?

MC: Oczywiście, że jestem podekscytowany możliwością gry w Europie. Mam wobec siebie bardzo wysokie oczekiwania i liczę na to, że pomogę moim kolegom i drużynie najlepiej, jak tylko potrafię.

- Jakie jest, twoim zdaniem, twoje największe dotychczasowe osiągnięcie w futsalu?

MC: Trudno powiedzieć, ale osobiście wydaje mi się, że moim największym osiągnięciem było wygranie Asenso League w sezonie 2022/2023.

- Jaka jest twoja naturalna pozycja na boisku? Preferujesz grę z tyłu i kreację czy lepiej czujesz się jako skrzydłowy? Jakie są twoje największe atuty w grze?

MC: Najlepiej czuje się grając jako rozgrywający, ale nie jest mi obca również gra na pozycji skrzydłowego. Będę grał tam, gdzie będę najbardziej potrzebny drużynie i trenerowi.

- Jesteś we Wrocławiu od kilku dni. Co myślisz o mieście, ludziach, jedzeniu czy kulturze?

MC: To prawda, jestem tu od kilku dni i miałem już przyjemność odwiedzić wiele pięknych miejsc, które są wizytówką Wrocławia. Miasto jest bardzo piękne, bogate architektonicznie i rozwinięte. Na razie uważam je za idealne!

- Jakie stawiasz przed sobą cele na sezon 2024/2025? Z czego byłbyś zadowolony na koniec tej kampanii?

MC: Moim najważniejszym celem jak co roku jest pogadanie zespołowi w odnoszeniu zwycięstw na parkiecie. Chciałbym też na koniec rozgrywek cieszyć się ze Śląskiem z awansu do FOGO Futsal Ekstraklasy.