Na zimową przerwę w rozgrywkach II Polskiej Ligi Futsalu udajemy się w minorowych nastrojach
Po ostatniej jesiennej kolejce zajmuje w tabeli 3. pozycję mając na kocie 7. punktów, tracąc do lidera EKO-POL AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego 5. punktów, a musimy pamiętać, że zielonogórzanie czekają na decyzję Wydziału Gier PZPN co do losów nierozegranego meczu z MTS Knurów. A zajmujący czwartą pozycję z 5. punktami na koncie FC Luxbor Pyskowice, ma do rozegrania spotkanie z ostatnim w tabeli Mundialem Żary.
W sobotnie wieczór na hali Uniwersytetu Przyrodniczego gościliśmy lidera tabeli i był to dla nas mecz już nie tylko o 6. Punktów, a o pozostanie w walce o awans na zaplecze Futsal Ekstraklasy. Spotkanie rozpoczęło się od wzajemnego badania, a jak już bramkę zdobył Ignacio Duilio De Leon Sorhuet, okazało się, że popularny Nacho źle wykonał rzut z autu i na tablicy nadal pozostał wynik 0:0.
Później do głosu doszli przyjezdni, którzy co raz ostrzeliwali bramkę strzeżoną przez Dawida Sasielę. Jako pierwszy drogę do bramki Śląska znalazł w 12. minucie Maksymilian Chmielak. Przed przerwą naszego bramkarza pokonali jeszcze Jacek Jurkowski (w 15. minucie) i Kornel Mużyłowski (w 16. minucie) i po pierwszej połowie wynik spotkania brzmiał 0:3.
Na drugą połowę nasza drużyna wyszła z chęcią odrobienia straty, i cytując klasyka „drugą połowę zremisowaliśmy, z liderem 2:2”. Sygnał do pogoni dał Jiri Mraz, który w 30. minucie strzelił w samo okienko bramki strzeżonej przez Sebastiana Hauslera. Radość Wojskowych nie trwała zbyt długo, bo już po minucie ponownie na trzybramkowe prowadzenie wyprowadził Akademików Rafał Gronostaj. Po stracie 4. bramki postawiliśmy wszystko na jedną kartę wycofując bramkarza. Gra w przewadze niestety przyniosła piątą bramkę dla przyjezdnych, której autorem był ponownie Chmielak. Pomimo licznych szans na zdobycie bramki, pokusiliśmy się tylko o jedno trafienie, a wynik spotkania na 2:5 ustalił w 37. minucie nasz najlepszy strzelec Patryk Mendela.
Na podsumowanie jesieni przyjdzie jeszcze czas, teraz przed nami zimowa przerwa, a na parkiety wrócimy w styczniu 2022 roku, zaczynając rok od meczu 2. rundy Halowego Pucharu Polski. Kto będzie naszym przeciwnikiem okaże się 11 grudnia, po rozegraniu meczów pierwszej rundy pucharu.
WKS Śląsk Futsal Wrocław – EKO-POL AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego 2:5 (0:3)
0:1 Maksymilian Chmielak (12’)
0:2 Jacek Jurkowski (15’)
0:3 Kornel Mużyłowski (16’)
1:3 Jiri Mraz (30’)
1:4 Rafał Gronostaj (31’)
1:5 Maksymilian Chmielak (33’)
2:5 Patryk Mendela (37’)
WKS: Daniel Sasiela (k), Michał Domalewski, Maciej Borowicz – Kamil Pach, Jiri Mraz, Patryk Mendela, Ignacio Duilio De Leon Surhuet, Oleksandr Babii, Michał Offert, Miłosz Stępień, Patryk Wróbel, Wojciech Działach, Kacper Antos, Patrik Kminek. Trener: Damon Shaw
AZS: Sebastian Hausler – Mateusz Biereśniewicz, Patryk Jaśkiewicz, Jakub Turowski, Kacper Ryś, Kornel Mużyłowski, Rafał Gronostaj, Jacek Jurkowski, Maksymilian Chmielak. Trener: Maciej Górecki.