W trakcie sezonu borykaliśmy się z różnymi problemami i w buty liderów wchodzili ci, którzy wcześniej odgrywali mniejszą rolę. Kto Waszym zdaniem zaliczył największy progres i zaskoczył swoją dyspozycją najbardziej?
- Filip Kapinos - przed sezonem mało kto stawiał, że Filip będzie w stanie aż tak bardzo pomóc drużynie. Kontuzje, zwłaszcza w końcówce sezonu, sprawiły, że wskoczył do wyjściowej piątki, wywiązywał się ze swoich zadań i z każdym meczem "rósł". Nie przełożyło się to jeszcze na liczby, ale z pewnością "Kapi" może być z siebie zadowolony.
- Mateusz Dec - pod nieobecność Noela Charriera pokazywał się z naprawdę bardzo dobrej strony i sam trener Wysoczański przyznawał, że Decu dostał szansę i ją wykorzystał. Zwłaszcza na początku sezonu dawał drużynie dużo pewności w bramce i wielokrotnie ratował zespół z ciężkich opresji. Udowodnił, że jest w stanie godnie zastępować najlepszego bramkarza 1. ligi.
- Daniel Hoilik - najbardziej doświadczony z całej trójki, rozpoczynał wiele spotkań w pierwszej piątce, ale przed tymi rozgrywkami nie był aż tak wyrazisty. W dwóch sezonach w 2. lidze zdobył w sumie 8 bramek, a w swoim debiutanckim sezonie na poziomie 1. ligi strzelił 9 goli w 19 spotkaniach. To się nazywa postęp!
Dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników
Zaloguj się
- Filip Kapinos 25.2%
- Mateusz Dec 72.8%
- Daniel Hoilik 1.9%
Głosy: 103